Parring: Goku x Vegeta (Dragon Ball)
Forma: drabble
beta: Jumii ;*
Uwagi: nie lubisz, nie czytaj.
Dragon Jocks
Po pałacu Wszechmogącego rozniósł się skwierczący dźwięk przypalanego materiału. Wszyscy wstrzymali oddech, patrząc z zaskoczeniem na Vegetę.
– O cholera, chyba trochę mi zeszło! – zaśmiał się beztrosko Goku. Nawet nie zauważył pulsującej żyłki na prawym zakolu Księcia.
– Trochę? – usłyszał sceptyczny głos Tenshina.
– Lepszy tył niż przód – mruknął czerwony jak burak Kuririn.
Zapanowała niezręczna cisza.
– Czy to są stringi? – odezwał się niespodziewanie Gohan. Drużyna Z spojrzała na wypaloną dziurę w niebieskim kostiumie Vegety.
– Nie, raczej nie – mruknął niepewnie Szatan Serduszko.
– To jocksy – oznajmił Dende i zachichotał.
Vegeta z krzykiem wściekłości przemienił się w Super Sayianina.
– Patrzcie, zmieniają kolor! – zawołał zaskoczony Goku. - Fajnie!
To taki hallowynowy bonus czy na stałe zmieniasz tematykę...?
OdpowiedzUsuńNie, Dragon Kink jest serią pisaną jedynie dla mojej przyjemności, dla rozluźnienia. Od czasu do czasu będą pojawiały się przerywniki w postaci krótkich tekstów o DB.
OdpowiedzUsuńWybacz, ale aż mnie skręca wewnętrznie, kiedy wiem, że muszę czekać na kolejne bom bom.... Naprawdę, to jedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńCo do grafiki - tak tymczasowo, czy na stałe? Bo wyjątkowo podobały mi się poprzednie, takie ... porównując do innych blogów to mogę powiedzieć, że profesjonalne, nieprzesadzone i bardzo ładnie pasujące ;))
Bosko *___* jak ja kocham tą parę.Są wspaniali i idealnie dopasowani.Goku "dobre serduszko" i książę Vegeta --tylko tyle mi trzeba do szczęścia. Wiesz było by fajnie jak byś napisała jakiś mały one shotcik,ale nie nalegam,wiem że fani cię zamęczą jak nie dodasz ich ukochanego bom bom :D
OdpowiedzUsuńPodpisuję się do prośby powyżej! XD
OdpowiedzUsuńJak dla mnie drabble bardzo zgrabne i co najważniejsze, śmieszne - jak podesłałaś mi to zakończenie to aż się głośno roześmiałam :D
W oczekiwaniu na BB z chęcią poczytam sobie takie miniaturki :)
Pozdrawiam i wena życzę:*
Och! Jak fajnie, że znalazł się ktoś, kto jednak lubi tę parę :D To będzie przyjemność dla was pisać. Wspaniale znaleźć kogoś, kto wejdzie na bloga i nie powie: 'o boże, to znów ten głupi Dragon Ball'.
OdpowiedzUsuńOczywiście będzie seria wielu miniaturek różnego rodzaju od humorystycznych, po angsty i lemonki.
Jeszcze prośba do anonimów:
jeśli piszecie komentarze, podpisujcie się pod nimi. Głupio zwracać się do anonima. Jeśli krytykujecie również się pod nimi podpiszcie, lub użyjcie swojego prawdziwego nicku, miejcie chociaż na tyle odwagi.
Ależ mi się gęba uśmiechnęła jak zobaczyłam to zdanie o serii wielu miniaturek <3 Pozostaje mi tylko czekać, uh :D
OdpowiedzUsuńNo proste że uwielbiam,przecież Dragon Ball jest ojcem wszystkich tasiemców i moje życie bez niego byłoby bezsensowne.A tak przy okazji to mój ogólnie przyjęty nick to Fiun.Czekam cierpliwie na kolejną miniaturkę *o*
OdpowiedzUsuńZ uszanowaniem Fiun :D
A ja kocham moją mamę... Wróć to nie ta bajka... A ja kocham Naruto i Sasuke i BASTA...i usycham i więdnę i... a NaruSasu jakoś ostatnio na blogach jak na lekarstwo hlip hlip...
OdpowiedzUsuńmaxiii