poniedziałek, 31 października 2011

Dragon Jocks

Parring: Goku x Vegeta (Dragon Ball)
Forma: drabble
beta: Jumii ;*
Uwagi: nie lubisz, nie czytaj.

Dragon Jocks

Po pałacu Wszechmogącego rozniósł się skwierczący dźwięk przypalanego materiału. Wszyscy wstrzymali oddech, patrząc z zaskoczeniem na Vegetę.
– O cholera, chyba trochę mi zeszło! – zaśmiał się beztrosko Goku. Nawet nie zauważył pulsującej żyłki na prawym zakolu Księcia.
– Trochę? – usłyszał sceptyczny głos Tenshina.
– Lepszy tył niż przód – mruknął czerwony jak burak Kuririn.
Zapanowała niezręczna cisza.
– Czy to są stringi? – odezwał się niespodziewanie Gohan. Drużyna Z spojrzała na wypaloną dziurę w niebieskim kostiumie Vegety.
– Nie, raczej nie – mruknął niepewnie Szatan Serduszko.
– To jocksy – oznajmił Dende i zachichotał.
Vegeta z krzykiem wściekłości przemienił się w Super Sayianina.
– Patrzcie, zmieniają kolor! – zawołał zaskoczony Goku. - Fajnie!

9 komentarzy:

  1. To taki hallowynowy bonus czy na stałe zmieniasz tematykę...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, Dragon Kink jest serią pisaną jedynie dla mojej przyjemności, dla rozluźnienia. Od czasu do czasu będą pojawiały się przerywniki w postaci krótkich tekstów o DB.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybacz, ale aż mnie skręca wewnętrznie, kiedy wiem, że muszę czekać na kolejne bom bom.... Naprawdę, to jedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam ;)
    Co do grafiki - tak tymczasowo, czy na stałe? Bo wyjątkowo podobały mi się poprzednie, takie ... porównując do innych blogów to mogę powiedzieć, że profesjonalne, nieprzesadzone i bardzo ładnie pasujące ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bosko *___* jak ja kocham tą parę.Są wspaniali i idealnie dopasowani.Goku "dobre serduszko" i książę Vegeta --tylko tyle mi trzeba do szczęścia. Wiesz było by fajnie jak byś napisała jakiś mały one shotcik,ale nie nalegam,wiem że fani cię zamęczą jak nie dodasz ich ukochanego bom bom :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Podpisuję się do prośby powyżej! XD
    Jak dla mnie drabble bardzo zgrabne i co najważniejsze, śmieszne - jak podesłałaś mi to zakończenie to aż się głośno roześmiałam :D
    W oczekiwaniu na BB z chęcią poczytam sobie takie miniaturki :)
    Pozdrawiam i wena życzę:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Och! Jak fajnie, że znalazł się ktoś, kto jednak lubi tę parę :D To będzie przyjemność dla was pisać. Wspaniale znaleźć kogoś, kto wejdzie na bloga i nie powie: 'o boże, to znów ten głupi Dragon Ball'.
    Oczywiście będzie seria wielu miniaturek różnego rodzaju od humorystycznych, po angsty i lemonki.

    Jeszcze prośba do anonimów:
    jeśli piszecie komentarze, podpisujcie się pod nimi. Głupio zwracać się do anonima. Jeśli krytykujecie również się pod nimi podpiszcie, lub użyjcie swojego prawdziwego nicku, miejcie chociaż na tyle odwagi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ mi się gęba uśmiechnęła jak zobaczyłam to zdanie o serii wielu miniaturek <3 Pozostaje mi tylko czekać, uh :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No proste że uwielbiam,przecież Dragon Ball jest ojcem wszystkich tasiemców i moje życie bez niego byłoby bezsensowne.A tak przy okazji to mój ogólnie przyjęty nick to Fiun.Czekam cierpliwie na kolejną miniaturkę *o*

    Z uszanowaniem Fiun :D

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja kocham moją mamę... Wróć to nie ta bajka... A ja kocham Naruto i Sasuke i BASTA...i usycham i więdnę i... a NaruSasu jakoś ostatnio na blogach jak na lekarstwo hlip hlip...
    maxiii

    OdpowiedzUsuń

Proszę pisać komentarz pod najnowszą notką.